Tarta z rabarbarem
Krucha tarta z rabarbarem 🙂 owoc na czasie i można wykorzystać go na wiele sposobów. Kwaśny rabarbar i słodka beza – idealne połączenie 🙂 Do tego ciastka wykorzystuję składniki ogólnodostępne a samo wykonanie tego smakołyku jest bardzo proste 🙂 ZAPRASZAM 🙂
SKŁADNIKI NA CIASTO:
- 250g mąki pszennej
- 125g margaryny
- 3 łyżki cukru pudru
- 3 żółtka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
SKŁADNIKI NA NADZIENIE:
- 500g rabarbaru (po obcięciu końcówek)
- 3-4 łyżki cukru
- 30g mąki ziemniaczanej
Beza:
- 3 białka
- szczypta soli
- 180g cukru
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- cukier waniliowy
WYKONANIE:
Mąkę wysypujemy na stolnicę, dodajemy cukier puder, proszek do pieczenia oraz pokrojoną margarynę. Rozcieramy składniki w dłoniach i dodajemy żółtka. Wyrabiamy szybko ciasto i rozwałkowujemy. Wykładamy nim dno przygotowanej foremki (u mnie jest to forma do tarty o średnicy 26 cm, wysmarowana masłem). Wkładamy do piekarnika i podpiekamy 15 min w 190oC funkcja góra/dół.
Gdy spód się podpieka przygotowujemy rabarbar. Kroimy go w cząstki ok 1cm długości i wrzucamy do garnka. Zasypujemy cukrem i stawiamy na małym ogniu. Wszystko gotujemy aż rabarbar puści sok i cukier się rozpuści – trwa to ok 10 minut. Na koniec wsypujemy mąkę ziemniaczana i dokładnie mieszamy. Powstanie nam kisiel rabarbarowy 😉 oczywiście jak komuś jest za kwaśne to można dosłodzić, ale pamiętajmy, że beza jest słodka i w cieście też jest cukier 🙂
Na podpieczony spód wykładamy nasz kisiel rabarbarowy (ja wykładam na gorący spód gorący rabarbar) i wkładamy do piekarnika na kolejne 15min w 190oC funkcja góra/dół.
Zabieramy się za ubijanie bezy, gdy podpieka się ciasto z rabarbarem – trwa to ok. 7 minut dlatego nie ubijajmy jej od razu.
Ubijamy białka na sztywno ze szczyptą soli i stopniowo dodajemy cukier z cukrem waniliowym. Na koniec dodajemy mąkę ziemniaczaną i jeszcze ubijamy. Bezę wykładamy łyżką lub szprycą na rabarbar, zmniejszamy temperaturę w piekarniku do 1500C i pieczemy jeszcze 40min funkcja góra/dół.
Po upieczeniu najlepiej jak ciasto dobrze nam wystygnie, niestety trochę to trwa, ale na zimno smakuje wyśmienicie 🙂 Watro poczekać 🙂 Chociaż na ciepło też jest rewelacyjne, tylko owoce mogą się rozlewać.
SMACZNEGO 🙂
